poniedziałek, 10 czerwca 2019

Anna Sakowicz „Dogonić miłość”



Anna Sakowicz „Dogonić miłość”


Anna Sakowicz to jedna z moich ulubionych autorek, po której książki sięgam bardzo chętnie. Z niecierpliwością czekałam na powieść „Dogonić miłość”, ponieważ bardzo byłam ciekawa losów bohaterek, poznanych już w książce „Postawić na szczęście”. Kto czytał , to wie, że Agata Żółtaszek i jej siostra Pola założyły się, że w przeciągu trzech lat Agata schudnie, znajdzie ukochanego mężczyznę oraz urodzi dziecko. Niestety plany mają to do siebie, że nie zawsze chcą się realizować w takiej kolejności, która nam odpowiada.

W drugiej części powieści zarówno jedna jak i druga kobieta, stają przed ważnymi zmianami życiowymi. Agata oczekuje dziecka, którego ojcem jest jej były chłopak. Jak widać to, co było ostatnim punktem jej planu, wysunęło się na prowadzenie. Pomimo obaw Agata bardzo się cieszy, że zostanie mamą. Jest jednak kilka spraw, które ją męczą. Jedną z nich jest obawa o pracę, na której bardzo jej zależało, a dopiero co niedawno ją dostała. W tej kwestii jednak sprawy poukładały się lepiej, aniżeli się spodziewała. Pozostawała jeszcze kwestia mężczyzn, których wcześniej było jakby za mało, a aktualnie kręciło się wokół niej kilku adoratorów. Jeden z panów na wieść o ciąży Agaty bardzo szybko zamknął za sobą drzwi i już nigdy się nie pojawił. Na horyzoncie pozostali jeszcze Aksel, który obdarował Agatę uroczym szczeniakiem oraz Emil- szczęśliwy tatuś mającego się narodzić maleństwa. Jak poradzi sobie Agata z niełatwą dla niej sytuacją i czy w końcu znajdzie miłość swojego życia? Plan dotyczący schudnięcia został na razie odsunięty na boczny tor.



Niemało dzieje się też w życiu Poli, która jak wiemy jest osobą niepełnosprawną. W wyniku pewnego zdarzenia, kobieta trafia na komisariat policji, gdzie poznała sympatycznego Sławka. Postanowiła także wyprowadzić się od rodziców, aby w końcu całkowicie się usamodzielnić. Owa decyzja napawała ją ogromną radością, ale pojawiały się także wątpliwości, czy poradzi sobie sama w codziennym życiu. Do tej pory mogła zawsze liczyć na pomoc rodziców, z którymi mieszkała. Decyzja jednak została podjęta i Pola nie zamierzała się z niej wycofywać. Z entuzjazmem wybierała i kupowała mieszkanie, a potem je urządzała. Pola także zakochała się. Było to dla niej niezwykłym zaskoczeniem. Uczucie budziło w niej wiele obaw, które dotyczyły głównie jej niepełnosprawności. Czy Pola pozwoli sobie na bycie szczęśliwą u boku cudownego mężczyzny?

Jak potoczą się losy sióstr Żółtaszek? Aby się o tym dowiedzieć zachęcam do przeczytania książki „Dogonić miłość”. Powieść czyta się lekko i przyjemnie. Problemy obu sióstr i ich radości pokazują nam, że nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Mimo to, warto podejmować ryzyko i dążyć do tego, aby być szczęśliwym.



Autorka porusza w niej także bardzo istotne problemy społeczne, które dotyczą ludzi niepełnosprawnych. Ludzi, którzy mają prawo do zwykłego funkcjonowania w społeczeństwie, niejednokrotnie jednak muszą pokonać wiele przeszkód, aby stało się to możliwe. 

A na zakończenie krótki fragment książki:
”Zwariowałabym, pomyślała. Naturalną potrzebą człowieka jest poczucie wolności. Bo wolność była jak powietrze. Bez niej można było się udusić i obojętne, czy człowiek poruszał się na wózku inwalidzkim, czy o własnych siłach. Musiał być wolny i decydować o sobie.”

Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec przygód Agaty i Poli.


Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz