Anna
Sakowicz „Dogonić miłość”
Anna Sakowicz to jedna z moich
ulubionych autorek, po której książki sięgam bardzo chętnie. Z
niecierpliwością czekałam na powieść „Dogonić miłość”,
ponieważ bardzo byłam ciekawa losów bohaterek, poznanych już w
książce „Postawić na szczęście”. Kto czytał , to wie, że
Agata Żółtaszek i jej siostra Pola założyły się, że w
przeciągu trzech lat Agata schudnie, znajdzie ukochanego mężczyznę
oraz urodzi dziecko. Niestety plany mają to do siebie, że nie
zawsze chcą się realizować w takiej kolejności, która nam
odpowiada.
W drugiej części powieści zarówno
jedna jak i druga kobieta, stają przed ważnymi zmianami życiowymi.
Agata oczekuje dziecka, którego ojcem jest jej były chłopak. Jak
widać to, co było ostatnim punktem jej planu, wysunęło się na
prowadzenie. Pomimo obaw Agata bardzo się cieszy, że zostanie mamą.
Jest jednak kilka spraw, które ją męczą. Jedną z nich jest obawa
o pracę, na której bardzo jej zależało, a dopiero co niedawno ją
dostała. W tej kwestii jednak sprawy poukładały się lepiej,
aniżeli się spodziewała. Pozostawała jeszcze kwestia mężczyzn,
których wcześniej było jakby za mało, a aktualnie kręciło się
wokół niej kilku adoratorów. Jeden z panów na wieść o ciąży
Agaty bardzo szybko zamknął za sobą drzwi i już nigdy się nie
pojawił. Na horyzoncie pozostali jeszcze Aksel, który obdarował
Agatę uroczym szczeniakiem oraz Emil- szczęśliwy tatuś mającego
się narodzić maleństwa. Jak poradzi sobie Agata z niełatwą dla
niej sytuacją i czy w końcu znajdzie miłość swojego życia? Plan
dotyczący schudnięcia został na razie odsunięty na boczny tor.
Niemało dzieje się też w życiu
Poli, która jak wiemy jest osobą niepełnosprawną. W wyniku
pewnego zdarzenia, kobieta trafia na komisariat policji, gdzie
poznała sympatycznego Sławka. Postanowiła także wyprowadzić się
od rodziców, aby w końcu całkowicie się usamodzielnić. Owa
decyzja napawała ją ogromną radością, ale pojawiały się także
wątpliwości, czy poradzi sobie sama w codziennym życiu. Do tej
pory mogła zawsze liczyć na pomoc rodziców, z którymi mieszkała.
Decyzja jednak została podjęta i Pola nie zamierzała się z niej
wycofywać. Z entuzjazmem wybierała i kupowała mieszkanie, a potem
je urządzała. Pola także zakochała się. Było to dla niej
niezwykłym zaskoczeniem. Uczucie budziło w niej wiele obaw, które
dotyczyły głównie jej niepełnosprawności. Czy Pola pozwoli sobie
na bycie szczęśliwą u boku cudownego mężczyzny?
Jak potoczą się losy sióstr
Żółtaszek? Aby się o tym dowiedzieć zachęcam do przeczytania
książki „Dogonić miłość”. Powieść czyta się lekko i
przyjemnie. Problemy obu sióstr i ich radości pokazują nam, że
nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Mimo to, warto
podejmować ryzyko i dążyć do tego, aby być szczęśliwym.
Autorka porusza w niej także bardzo
istotne problemy społeczne, które dotyczą ludzi niepełnosprawnych.
Ludzi, którzy mają prawo do zwykłego funkcjonowania w
społeczeństwie, niejednokrotnie jednak muszą pokonać wiele
przeszkód, aby stało się to możliwe.
A na zakończenie krótki fragment
książki:
”Zwariowałabym, pomyślała.
Naturalną potrzebą człowieka jest poczucie wolności. Bo wolność
była jak powietrze. Bez niej można było się udusić i obojętne,
czy człowiek poruszał się na wózku inwalidzkim, czy o własnych
siłach. Musiał być wolny i decydować o sobie.”
Mam nadzieję, że to jeszcze nie
koniec przygód Agaty i Poli.
Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz